Teraz, jeszcze bardziej niż kiedykolwiek będzie w onkologii potrzebna wiedza i odwaga i odpowiedzialność.
Leczenie onkologiczne wymaga podejmowania ciągłych modyfikacji nie tylko w obszarze terapeutycznym ale także w organizacyjnym. Różne prognozy 5-letnie zakładają pojawianie się wielu innowacyjnych leków także w grupie przeciwnowotworowych. Będą one stosowane w leczeniu celowanym w medycynie personalizowanej. Nasz system opieki medycznej powoli przystosowuje się do nadchodzących zmian. Może warto przyspieszyć. Przywołane przez Medexpress stwierdzenie prezesa Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, że teraz jesteśmy w trójkącie bermudzkim onkologii wydaje się zastanawiające. Takie sformułowanie słyszymy w ustach pana Prezesa czasami podającego się za… immunologa, innym razem za… ginekologa, a teraz specjalistę w dziedzinie zjawisk przez naukę nie do końca wyjaśnionych. Otóż ja nie czuję się zagubiony w czasoprzestrzeni. Panie Szymonie szczerze namawiam na podjęcie procesu uczenia się, osobiście polecam studia wyższe, np. Warszawski Uniwersytet Medyczny co pozwoli na lepsze rozumienie spraw w których zabiera Pan głos. Pozwoli to być może także na głębszą, pacjencką refleksję nad udzielaniem przez Pana publicznego poparcia dla byłego Ministra Zdrowia B. Arłukowicza . Przecież to wtedy wygaszono chemioterapię niestandardową /2014 rok / zastępując ją wadliwie skonstruowaną procedurą programu lekowego.
Dzisiaj należy patrzeć na onkologię w kilku płaszczyznach:
- po pierwsze jak utrzymać ją w progresie wraz z narastającą efektywnością kliniczną; - po drugie jak rozwiązać zwiększające się wymagania finansowe związane z dostępem do nowych leków i nowych metod badania diagnostycznego w pełnym zakresie; - po trzecie jak współistnieć na styku państwowa służba zdrowia a pacjent jako inwestor indywidualny. Coraz więcej chorych onkologicznie próbuje przecież samodzielnie zdobywać leki nie refundowane a państwo nie może nie dostrzegać i takich sytuacji.
Badania kliniczne nigdy nie będą jedną z metod leczenia onkologicznego. Według mnie są one innym nurtem innej rzeki.
Celem badania klinicznego nie jest służenie pacjentowi a jedynie postępowi nauki w zakresie tematycznym badania.
Badanie kliniczne produktu leczniczego jest eksperymentem biomedycznym na ludziach z użyciem badanego leku .
Badanie kliniczne nie jest sprawowaniem opieki medycznej służącej profilaktyce, zachowaniu , ratowaniu i poprawie zdrowia.
Z badań klinicznych pacjenci-uczestnicy mogą odnosić i czasami odnoszą korzyści w postaci poprawy ich stanu zdrowia.
Nieprawdą jest, że ryzyko uczestniczenia w badaniu klinicznym jest niewielkie, bo jego wymiar jest niemożliwy do określenia przed wykonaniem eksperymentu biomedycznego zwanego badaniem klinicznym.
Najbezpieczniejsze są badania kliniczne IV fazy o niskim stopniu interwencji, ale w grupie innowacyjnych produktów leczniczych stosowanych w medycynie celowanej stanowią one mniejszość. Ilość badań klinicznych w Polsce :
2004 rok 404 badania
2010 rok 409 badań
2011 rok 495 badań
2012 rok 448 badań
2013 rok 423 badania
2014 rok 398 badań
A przy okazji tak sobie optymistycznie wybiegam myślą ku czasom, gdy faktycznie chronić będziemy ludzkie życie, za wszelką cenę. W tym, jak rozumiem także życie chorych onkologicznie! To, Panie Szymonie - nowe pole popisu dla reprezentantów środowiska pacjentów. Będę Pana wysiłki w tej kwestii, jako pacjent z pełną życzliwością i obserwował, i odważnie popierał.