Pandemia jest problemem gospodarczym i szansą dla jednostek na szybkie wzbogacenie się. Ludzie się boją, politycy się boją.
Logika zamiera, histeria ożywa, koszmary z głupotą wychodzą na ulice.
Wytwarzanie leku dla pacjentów chorujących na COVID-19 to ogromna szansa nie tylko biznesową.
Kagańcem dla takich postaw jest rozum, doświadczenie i bezpieczeństwo pacjentów.
Kagańcem w szaleństwie powinni być także urzędnicy odpowiadający za ochronę zdrowia.
Niestety każda partia ma swoje urzędnicze ptaki, to nie orły, to nie sokoły, ale robiące dużo jazgotu i podejmujące złe, nieprzemyślane decyzje.
To naród ponosi ich konsekwencje.
Z lekami jest tak, że najpierw wiem i w następstwie wiedzy podejmuję decyzje a nie odwrotnie. Pośpiech, koniunkturalizm polityczny i socjologiczny nie powinny mieć prawa wstępu.
Cząsteczki chlorochiny i hydroksychlorochiny różnią się między sobą sumarycznie jedynie atomem tlenu.
To tak jak by o siostrach bliźniaczkach powiedzieć, że jedna ma trochę ciemniejsze oczy.
Czytając komunikaty bezpieczeństwa należy przyjąć, że zagrożenia są bardzo podobne.
Według Europejskiej Agencji Leków ostatnio przeprowadzone badania z udziałem pacjentów zarażonych koronawirusem (COVID-19) przyniosły informacje o ciężkich przypadkach niemiarowości serca, w tym niektórych zakończonych zgonem, u chorych leczonych chlorochiną lub hydroksychlorochiną.
Za oboma lekami stoją różne podmioty odpowiedzialne i różne filozofie postępowania.
Chlorochina stara się wykorzystać sytuacje w oczekiwaniu dużych pieniędzy.
Hydroksychlorochina nabiera dystansu do emocji, bada, sprawdza, analizuje bezpieczeństwo pacjentów oraz rzeczywistą skuteczność terapeutyczną.
Jako prosty pacjent, taki jak każdy inny chory myślę i bacznie obserwuję.
Staram się być sprawiedliwy i dlatego dziękuję za postawę i gratulując rzetelności, mądrości hydroksychlorochinie.
Życzę podmiotowi odpowiedzialnemu za produkt leczniczy hydroksychlorochinę / Plaquenil, 200 mg tabletki powlekane/ aby kolejne pokolenia mogły jak dotychczas doświadczyć Waszego profesjonalizmu i troski o pacjenta.
Dr nauk farm Leszek Borkowski